gosia.stardollgosia.stardoll

 

Z zapałem w nowy rok szkolny

142 miesięcy temu

Niestety, czy tego chcemy czy nie, wakacje dobiegają końca i czas wrócić do szkoły.

Bez względu na to, czy rozpoczynamy zajęcia w gimnazjum, liceum, czy w podstawówce, poczatek roku to dla każdego mniejszy lub większy stres. Nowe zajęcia, odmienne przedmioty i nadchodzące sprawdziany, będą tym, z czym wkrótce będziemy musieli się zmierzyć.

Jak wejść w nowy rok szkolny i nie dać się zwariować? No właśnie. Oto kilka moich wskazówek, jak przejść z wakacyjnego lenistwa do nauki bez niepotrzebnego stresu i negatywnych emocji.

Ostatni tydzień wakacji, aż kusi aby się wyszaleć. Jednak postaraj się spędzić go na odpoczynku. Nie planuj tysiąca spotkań z koleżankami  i innych zajęć. Zamiast tego wybierz sie na spacer lub po raz ostatni na plażę. Nie spiesz się, poniewaz to właśnie Cię czeka przez kolejne 10 miesięcy.

Dobrym sposobem na poćwiczenie koncentracji przed nadchodzącym rokiem szkolnym jest przeczytanie ciekawej książki. Będziesz się nie tylko dobrze bawić, ale także poćwiczysz, lekka zapomnianą podczas wakacji, umiejetność skupiania się.

Może nie jest to najprzyjemniejsze, ale napewno przydatne. Przejrzyj listę przedmiotów, dowiedz się kto będzie Twoim nauczycielem na poszczególnych zajęciach. Wydrukuj także plan zajęć i zobacz, co Cię czeka i jak najlepiej możesz rozplanować swój czas na obowiązki i przyjemności.

Jeśli posiadamy już listę książek, warto jest zdobyć kilka egzemplarzy w ostatnim tygodniu wakacji, zamiast stać w kolejkach po 1 września.

Zrób swoją prywatną listę, tego, co chcesz osiągnąć w nadchodzącym roku szkolnym. Udział w olimpiadzie? Dobrze napisany egzamin gimnazjalny, a może ciekawe zajęcia sportowe czy przyłączenie sie wreszcie do kółka teatralnego? A może znalezienie pary na bal studniówkowy? Taka lista pomoże Ci uporządkować myśli i wyznaczyć cele.

Na koniec, spędź ostatni weekend aktywnie. Wybierz się na rower, pomóż mamie w ogrodzie, a parzede wszystkim zadbaj o sen.

Wiem, z własnego doświadczenia, że przekładamy planowanie aż do ostatniej minuty, ale uwierzcie mi, poświęcenie ostatniego tygodnia na małe, szkolne przygotowania wiele razy oszczędziło mi niepotrzebnego zdenerwowania i stresu.

Więc, głęboki oddech i...do szkoły!!!

Życzę wam wielu sukcesów w nadchodzącym roku szkolnym

Gosia

Źródło zdjęć

DPH Company

Uroda i Zdrowie

Reklama

Facebook

Instagram

ARCHIWUM