Oryginalność to właściwie cały nasz styl życia. Muzyka, której słuchamy, ubrania, jakie nosimy, a przede wszystkim nasze pasje. Człowiek oryginalny to człowiek ciekawy, podziwiany. Jest mu łatwiej stać się popularnym.  Czy właśnie to wszystko sprawia, że bycie oryginalnym jest dla nastolatków tak ważne? W mojej szkole stało się to już męczące. Są osoby, które widząc, że ktoś kupił sobie coś identycznego, robią im awantury. Inni na siłę próbują słuchać tej "innej" muzyki. Ale wśród takich ludzi giną Ci, którzy naprawdę są nietypowi. W mojej klasie była nawet taka sytuacja. Jedna z moich koleżanek stała się wielką fanką RHCP. Widać było, że naprawdę ich lubi i nie była to tylko miłość na pokaz. Nagle 3/4 otoczenia oświadczyło, że także ich uwielbiają i zaczęły się kłótnie kto jest większym fanem. 

Ale czy to ma jakikolwiek sens? Czy nie lepiej byłoby pozostać sobą, a nie udawać kogoś tylko dla lansu? Róbmy to, czego najbardziej chcemy, a dzięki temu otoczenie zacznie nas postrzegać jako ciekawą osobowość. 

A jak jest w Waszym otoczeniu? Czy też macie wokół siebie osoby, które robią wszystko, aby być podziwianymi? 

Pozdrawiam czytelników :)

Martysia1234

Obrazek pochodzi ze strony www.welna.wordpress.com