Oryginalność to słowo, które zna każdy z nas. Jednak nie każdy wie co to słowo znaczy. Wiele razy spotkałam się już z przypadkiem kopiarstwa. Opowiem wam teraz historię z życia wziętą.

Chyba jako pierwsza założyłam klub, który był dla osób które chciały pisać do magazynu. Udzielałam się, próbowałam jakoś rozsławić klub. Wkrótce stworzyłam także blog o takim samym przeznaczeniu. Jednak postanowiłam zrobić sobie przerwę. Trwała ona dość długo. Po powrocie zauważyłam, że jest już masa takich klubów! Jednak w żadnym z nich nie było tyle członków. To mnie uspokoiło, jednak gdy napisałam do jednej z właścicielek z jednego klubu, to okazało się, że założyła ten klub już w 2008 roku.! Co za kłamstwo, wiem to bo zapisałam się do tego klubu i sprawdziłam kiedy właścicielka się zapisała, a zapisała się (stworzyła klub) tylko 1 miesiąc temu.! Pff…, ja mój stworzyłam ponad 3 miesiące temu, a ona jeszcze mi wmawia, że ona była pierwsza :F

No to już znacie moją „ciekawą” historię. Mam nadzieję, że każdy weźmie sobie to do serca i niektórzy, albo przynajmniej nowi użytkownicy stardoll nie będą szli w ślady innych. Nie mówię tu o wszystkich, ale wiem, że niektórzy tak robią i przypisują sobie autorstwo do ciężkiej pracy innych.

Moją uwagę przykuł skromny blog plotki-pod-naszym-okiem.blogspot.com na którym są publikowane notki o kopiarkach, kradzieżach itd. . Nie jest on mój, ale i także nie ma masy obserwatorów, ale jakie ma to znaczenie? Żadne…

grafika: blog.koloda.pl