-Strzeżcie się, Ziemianie.Bo RnK nadchodzą!
-RnK? Ale proszę Pani, co to są te RnK ?
-Ah.. no tak.Zapomniałam. Mój błąd. A więc moi drodzy Ziemianinie, zapraszam Was do mojego wehikułu czasu... przeniesiemy się w czasie.Do pięknego, słonecznego dnia...
***
Fioonnaa patrzy w okno. Myśli.Widać to po jej twarzy.Zmarszczonej twarzy.
-EUREKA! – wrzeszczy nagle. Podbiega do komputera i szybko go włącza. Niestety, o samym komputerze nie można powiedzieć, żeby był szybki. Ale w końcu się doczekała. Włącza Operę i zaczyna pisać. Na jej twarzy pojawia się uśmiech.
***
-Proszę Pani, nie chciałabym przeszkadzać, ale niech się Pani nieco pośpieszy!
-Pośpieszyc? Z czym mam się pośpieszyć? Z inwazją?
-Niee.Z tym wehikułem czasu!Czy może Pani przejść do sedna?
-Ah, proszę Cię bardzo.Lecimy do przodu, panowie i panie.Do przodu!
***

Zgłosiło się naprawdę dużo osób. Zaskakująco dużo.Wybrana została 8.Najlepsza 8.
***
-Proszę Pani, ja muszę zaraz iść na obiad!
-Już dobrze, już dobrze. Przechodzimy do sedna.
***
Na czacie jest już większosc osób.Wyczuwa się pewne zdenerowanie.
-Czas zaczynać–mówi do siebie Fioonnaa. I zaczyna... Pierwsze RnK się rozpoczynają.
***
-Wie Pani, te retrospekcje są naprawdę szpanerskie, ale my dalej nie wiemy co to są te Rnk.
-Oj, czy Wam musi się wszędzie śpieszyć?
-Proszę Pani, może nie na pańskiej planecie,ale u nas obiad to rzecz święta!

-Już dobrze dzieci. Będzie teraz jasno i przejrzyście. Otóż–czy znacie program„Rozmowy w Toku”.Leci taki na TVNie–widząc, że dzieci kiwają głowami,Pani kontynuuje–I właśnie ta dziewczyna, ta Fioonnaa postanowiła założyc te Rozmowy w Toku w stardollowym świecie. Zakładam, ze dziewczynki wiedzą co to jest Stardoll–widząc kiwające głowy Pani dalej kontynuuje–Koleżanka Fiony, Agnefis, wymyśliła dla nich nazwę–Rozmowy (nie) Kontrolowane.9 osób rozmawiało o Stardollu.Szczerze. I teraz te RnK będą się pojawiać w Stardollowym Magazynie.
-Eee .. Proszę Pani, to tego mamy się strzec? Ale to nie jest przecież straszne...przynajmniej tak mi się zdaje.
-Oh! To był przeciez chwyt marketingowy!Wy, Ziemianie musicie to znać!
-No tak. Znamy. ale tak właściwie...wie Pani, Pani jest naprawdę dziwna...my nawet nie wiemy jak się Pani nazywa!O ile na Waszej planecie istnieje coś takiego.
-Ja?Oh, mam na imie Fioonnaa.
-Fioonnaa?Ale przecież ta dziewczyna co...
W tym momencie rozległ się nagły wybuch i pył przysłonił wszystko i wszystkich.A gdy wreszcie cokolwiek można było zobaczyć, okazało się, że Pani zniknęła.Wraz ze swoim wehikułem czasu i złowieszczym śmiechem.Została po niej tylko karteczka.Pisało na niej:
„RnK nadchodzą. Nie przegapcie.”