florcia0419florcia0419

31 

Odzież z drugiej ręki, wstyd?

189 måneder siden


Kupowanie w lumpeksach zawsze budzi różnorodne opinie. Wiele ludzi wstydzi się zakupów w ciucholandach. Inni są dumni z wyszperanych zdobyczy. A jak jest z Tobą?


Na pewno w Twoim mieście roi się od sklepów z używaną odzieżą.

Jak się zachowujesz na ich widok?



Wersja 1: Przechodzisz, patrzysz z pogardą na ludzi wchodzących tam. Myślisz ‘jakieś brudne szmaty!'


Wersja 2: Przechodzisz, nie wchodzisz. Wolisz iść markowego sklepu. Ale nie masz nic do ludzi kupujących w lumpeksach.

Wersja 3: Przechodzisz obojętnie, masz ochotę się złamać. W końcu tyle osób zachwala ciucholandy, nawet wielkie gwiazdy robią tam zakupy!

Wersja 4: Jeśli akurat masz czas, to wchodzisz! Zawsze jest dobra okazja, by kupić jakieś cacko. Innymi się nie przejmujesz.

Artykuł jest skierowany głównie do osób, którym godność nie pozwala na wejście do lumpeksu. Co według Was jest obciachowego w tym? Przytoczę kilka wypowiedzi użytkowniczek stardoll z forum clubu 24hFashion:

kotlecikOo: ‘Dla mnie to siara i już. Nigdy nie wejdę do lumpa, bo uważam ze to poniżej godności lepiej mieć mniej swoich rzeczy, ale mieć własne.'

Anetta.s: ‘Ja generalnie nie przejmuję się opinią ludzi więc mi nie zależy czy mnie ktoś wyśmieje czy nie ;p'

Blue-orchid: ‘Myślę, że warto poszperać w dobrych second-handach, żeby znaleźć sobie coś oryginalnego, vintagowego'

Adeczka101: ‘A ja uważam że chodzenie do lumpexów jest trochę obciachowe ale w końcu to nasze życie i możemy z nim zrobić co chcemy'

Natalecka777: ‘Ci którzy "nie mają godności by wchodzić do lumpexu"- bo ich ktoś zobaczy nie mają w ogóle charakteru i pewności siebie. Nie mają swojego stylu. Muszą mieć to co wszyscy i robić to co 'wypada' bo przecież nie zniosą krytyki.'


Jak widać nie tyle chodzi o ubrania, co obawę wyśmiania. ‘Co będzie jak mnie zobaczą? Wyśmieją!'

Wyśmieją tak, ale jak sobie na to pozwolimy.

Po pierwsze, ciucholand to sklep, jak każdy inny. Może nie ma w nim designerskiego wystroju i modnej muzyki, ale tu liczą się ubrania. Sterty ciuchów - na wieszakach, poukładane w kupkach. Bez wątpienia, najlepsze rzeczy nie będą podane na tacy. Trzeba umieć szukać. Nauczyć się patrzeć. W końcu nie ma nic za darmo. Żeby zdobyć dżinsową kurtkę Diesla za 10 zł, czy piękną apaszkę Pucci za 5zł, trzeba być cierpliwym i ruszyć tyłek. Schylić się, pogrzebać rękami...

Zobaczą Cię, czy oby na pewno? Większość nastolatków uważa ciucholandy za obciach. Więc nie licz na to, że będą stać pod lumpeksem i patrzeć, kto do niego wchodzi! Jeszcze, by sobie ktoś pomyślał, że sami tam kupują. Wybacz, ale oczy całego miasta nie są skierowane na Ciebie, no cóż, chyba, że paparazzi śledzą każdy Twój krok. Poza tym większość nastolatków ma inne zajęcia. Gonienie za chłopakami czy argentyńskie seriale są bardzo czasochłonne.

Nie miałaś nigdy ochoty mieć czegoś markowego? Może torba Roxy? Polówka Lacoste? Piękny sweterek Milly? A może zwyczajnie - ładna oryginalna chustka, czy ciekawa torba? W dodatku niewiele za to zapłacić. Nie wypieraj się! Każdy chciałby coś takiego. Nawet gwiazdy, którym pieniędzy na piękne stroje nie brakuje.

Jak widzisz, nie ma się czego wstydzić. Sama stwarzasz sobie obiekcje przed wejściem do second hand'u. Może czas dorosnąć i nie przejmować się zdaniem innych?



Za kilka dni: ‘Jak kupować w ciucholandzie?', ‘Ciucholand w Internecie!'

Grafika: Google

Florcia0419

Annonce

Facebook

Instagram

ARKIV